Dwudziesta piąta mila: automaty

407977_330535023663970_456878856_n

Dzisiejsze czytania <em>(zajrzyj tutaj):</em>

PIERWSZE CZYTANIE (Hbr 10,32-39):
Przypomnijcie sobie dawniejsze dni, kiedyście to po oświeceniu wytrzymali wielką nawałę cierpień, już to będąc wystawieni publicznie na szyderstwa i prześladowania, już to stawszy się uczestnikami tych, którzy takie udręki znosili. Albowiem współcierpieliście z uwięzionymi, z radością przyjęliście rabunek waszego mienia, wiedząc, że sami posiadacie majętność lepszą i trwającą. Nie pozbywajcie się więc nadziei waszej, która ma wielką zapłatę. Potrzebujecie bowiem wytrwałości, abyście spełniając wolę Bożą, dostąpili obietnicy. Jeszcze bowiem za krótką, za bardzo krótką chwilę przyjdzie Ten, który ma nadejść, i nie spóźni się. A mój sprawiedliwy z wiary żyć będzie, jeśli się cofnie, nie upodoba sobie dusza moja w nim. My zaś nie należymy do odstępców, którzy idą na zatracenie, ale do wiernych, którzy zbawiają swą duszę.

PSALM (Ps 37,3-6.23-24.39-40):
REFREN: Zbawienie prawych pochodzi od Pana

Miej ufność w Panu i czyń to co dobre,
a będziesz mieszkał na ziemi i żył bezpiecznie.
Raduj się w Panu,
a On spełni pragnienia twego serca.

Powierz Panu swą drogę,
zaufaj Mu, a On sam będzie działał.
On sprawi, że twa sprawiedliwość zabłyśnie jak światło,
a prawość twoja jak blask południa.

Pan umacnia kroki człowieka,
a w jego drodze ma upodobanie.
A choćby upadł, nie będzie leżał,
bo jego rękę Pan podtrzymuje.

Zbawienie sprawiedliwych pochodzi od Pana,
On ich ucieczką w czasie utrapienia.
Pan ich wspomaga i wyzwala,
wybawia od występnych i zachowuje,
On bowiem jest ich ucieczką.

AKLAMACJA (Mt 11,25):
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice Królestwa objawiłeś prostaczkom.

EWANGELIA (Mk 4,26-34):
Jezus mówił do tłumów: Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarnko w kłosie. A gdy stan zboża na to pozwala, zaraz zapuszcza się sierp, bo pora już na żniwo. Mówił jeszcze: Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane wyrasta i staje się większe od jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki powietrzne gnieżdżą się w jego cieniu. W wielu takich przypowieściach głosił im naukę, o ile mogli /ją/ rozumieć. A bez przypowieści nie przemawiał do nich. Osobno zaś objaśniał wszystko swoim uczniom. 

Prawie wszystkie uczelnie, urzędy, biura, stacje benzynowe mają je w swoim wyposażeniu. Podchodzę, wrzucam piątaka i dostaję z nich czarną polewkę, która skutecznie podnosi mi ciśnienie. Automaty. Coś z ich funkcjonowania pojawia się w dzisiejszej Ewangelii. Ziemia, jak czytamy, po zasianiu ziarna, sama z siebie wydaje plon. Samorzutnie, samoczynnie, spontanicznie, żywiołowo, tyle właśnie znaczy automate, którego św. Marek w tym miejscu użył. Ziarnem jest gorczyca. Rzeczywiście jest niewielka. Ale ma w sobie ogromny potencjał. Rezultatem zasiewu i obumarcia jest wyrastający krzew. Mamy zatem żywiołowość, potencjał, efekt, czego jeszcze brakuje w tym przepisie na sukces? Czasu. I tu historia podobieństwa z automatami się kończy. Na kawę czekam góra minutę, na owoc życia… no cóż. Różnie bywa. Jedno jest pewne, ciągnąc roślinę nie przyspieszę jej wzrostu, ale ją wyrwę. Życie posiada swój rytm z którym trudno walczyć. Chyba lepiej skupić się na posiadanym potencjale. Wrzucić go w codzienność i czekać co przyniesie czas!

Dobry Jezu, wielkie Ci dzięki za to, co i we śnie dajesz tym, których miłujesz (por. Ps 127,2)

Życzę Ci cierpliwości w oczekiwaniu

Niech Pan Cię +

brat michał kulczycki ofm cap.


 

Dwudziesta trzecia mila: ćwiartka

MDG--Seed--Plowing-a-fiel-009

Dzisiejsze czytania <em>(zajrzyj tutaj)</em>:

PIERWSZE CZYTANIE (Hbr 10,11-18):
Każdy kapłan Starego Przymierza staje codziennie do wykonywania swej służby, wiele razy te same składając ofiary, które żadną miarą nie mogą zgładzić grzechów. Ten przeciwnie, złożywszy raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, zasiadł po prawicy Boga, oczekując tylko, aż nieprzyjaciele Jego staną się podnóżkiem nóg Jego. Jedną bowiem ofiarą udoskonalił na wieki tych, którzy są uświęcani. Daje nam zaś świadectwo Duch Święty, skoro powiedział: Takie jest przymierze, które zawrę z nimi w owych dniach, mówi Pan: dając prawa moje w ich serca, także w umyśle ich wypiszę je. A grzechów ich oraz ich nieprawości więcej już wspominać nie będę. Gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam już więcej nie zachodzi potrzeba ofiary za grzechy.

PSALM (Ps 110,1-4):
REFREN: Jesteś kapłanem tak jak Melchizedek

Rzekł Pan do Pana mego: „Siądź po mojej prawicy,
aż uczynię Twych wrogów podnóżkiem stóp Twoich”.
Pan rozciągnie moc Twego berła z Syjonu:
„Panuj wśród swych nieprzyjaciół.

Przy Tobie panowanie w dniu twojego triumfu,
w blasku świętości,
z łona jutrzenki zrodziłem Cię jak rosę”.
Pan przysiągł i nie będzie żałował:
„Tyś jest kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka”.

AKLAMACJA:

Ziarnem jest słowo Boże, a siewcą jest Chrystus, każdy, kto Go znajdzie, będze żył na wieki.

EWANGELIA (Mk 4,1-20):
Jezus znowu zaczął nauczać nad jeziorem i bardzo wielki tłum ludzi zebrał się przy Nim. Dlatego wszedł do łodzi i usiadł w niej /pozostając/ na jeziorze, a cały lud stał na brzegu jeziora. Uczył ich wiele w przypowieściach i mówił im w swojej nauce: Słuchajcie: Oto siewca wyszedł siać. A gdy siał, jedno padło na drogę; i przyleciały ptaki, i wydziobały je. Inne padło na miejsce skaliste, gdzie nie miało wiele ziemi, i wnet wzeszło, bo nie było głęboko w glebie. Lecz po wschodzie słońca przypaliło się i nie mając korzenia, uschło. Inne znów padło między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je, tak że nie wydało owocu. Inne w końcu padły na ziemię żyzną, wzeszły, wyrosły i wydały plon: trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny. I dodał: Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha. A gdy był sam, pytali Go ci, którzy przy Nim byli, razem z Dwunastoma, o przypowieść. On im odrzekł: Wam dana jest tajemnica królestwa Bożego, dla tych zaś, którzy są poza wami, wszystko dzieje się w przypowieściach, aby patrzyli oczami, a nie widzieli, słuchali uszami, a nie rozumieli, żeby się nie nawrócili i nie była im wydana /tajemnica/. I mówił im: Nie rozumiecie tej przypowieści? Jakże zrozumiecie inne przypowieści? Siewca sieje słowo. A oto są ci /posiani/ na drodze: u nich się sieje słowo, a skoro je usłyszą, zaraz przychodzi szatan i porywa słowo zasiane w nich. Podobnie na miejscach skalistych posiani są ci, którzy, gdy usłyszą słowo, natychmiast przyjmują je z radością, lecz nie mają w sobie korzenia i są niestali. Gdy potem przyjdzie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się załamują. Są inni, którzy są zasiani między ciernie: to są ci, którzy słuchają wprawdzie słowa, lecz troski tego świata, ułuda bogactwa i inne żądze wciskają się i zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne. W końcu na ziemię żyzną zostali posiani ci, którzy słuchają słowa, przyjmują je i wydają owoc: trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny. 

Motywatorzy samodoskonalenia mogliby na siewcę z dzisiejszej Ewangelii patrzeć z niemałym politowaniem. Taktyka siejby wydaje się mało efektywna. Rezultat sprawia wrażenie niewspółmiernego do włożonych środków. Z rozrzuconego ziarna tylko ¼ wpada tam, gdzie powinna. ¾ nawet przy najlepszych chęciach – nie daje owocu. Droga, kamienie, ciernie – można byłoby zapytać gdzie ten siewca miał oczy? Czy nie trąci to czasem marnotrawstwem, nieodpowiedzialnością, lekkomyślnością?! Logika każe sądzić, że trąci. Jednak Boży „racjonalizm” jest wyjątkowo inny. Siewca, który chce być wcześniej pewny rezultatów każdego ziarna, nie siałby nigdy. Cała radość jest w sianiu! A w tym przypadku dodatkowo w „małej” przesadzie: w Palestynie jeden worek wysianego ziarna dawał siedem do ośmiu worków, w najlepszym wypadku jedenaście do dwunastu. Trzydzieści? To przesada! Sześćdziesiąt? To niemożliwe! Sto? To absurd!!! Ach, ta ufność i rozrzutność. Do jakich absurdów życia potrafi doprowadzić!

Panie Jezu, daj mi proszę odważnie iść naprzód, niosąc ziarno na zasiew i z powrotem przyjść wśród radości, przynosząc swoje snopy. (por. Ps 126, 6)

Życzę Ci, żeby tylko 25% nie było powodem demotywacji!

Niech Pan Cię +

brat michał kulczycki ofm cap.


 

Dwudziesta druga mila: rodzinka.xp

7355615ba01a6e8df1f8807edc5f35ef

Dzisiejsze czytania <em>(zajrzyj tutaj):</em>

PIERWSZE CZYTANIE (Hbr 10,1-10):
Prawo, posiadając tylko cień przyszłych dóbr, a nie sam obraz rzeczy, przez te same ofiary, corocznie ciągle składane, nie może nigdy udoskonalić tych, którzy się zbliżają. Czyż bowiem nie przestano by ich składać, gdyby składający je raz na zawsze oczyszczeni nie mieli już żadnej świadomości grzechów? Ale przez nie każdego roku [odbywa się] przypomnienie grzechów. Niemożliwe jest bowiem, aby krew cielców i kozłów usuwała grzechy. Przeto przychodząc na świat, mówi: Ofiary ani daru nie chciałeś, aleś Mi utworzył ciało; całopalenia i ofiary za grzech nie podobały się Tobie. Wtedy rzekłem: Oto idę – w zwoju księgi napisano o Mnie – abym spełniał wolę Twoją, Boże. Wyżej powiedział: ofiar, darów, całopaleń i ofiar za grzech nie chciałeś i nie podobały się Tobie, choć składa się je na podstawie Prawa. Następnie powiedział: Oto idę, abym spełniał wolę Twoją. Usuwa jedną [ofiarę], aby ustanowić inną. Na mocy tej woli uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.

PSALM (Ps 40,2.4.7-8.10-11):
REFREN: Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę

Z nadzieją czekałem na Pana,
a On pochylił się nade mną
i wysłuchał mego wołania.
Włożył mi w usta pieśń nową,
śpiew dla naszego Boga.

Nie chciałeś ofiary krwawej ani z płodów ziemi,
lecz otworzyłeś mi uszy.
Nie żądałeś całopalenia i ofiary za grzechy.
Wtedy powiedziałem: „Oto przychodzę”.

Głosiłem Twą sprawiedliwość
w wielkim zgromadzeniu
i nie powściągałem warg moich,
o czym Ty wiesz, Panie.

Sprawiedliwości Twojej nie kryłem w głębi serca,
głosiłem Twoją wierność i pomoc.
Nie taiłem Twojej łaski ani Twej wierności
przed wielkim zgromadzeniem.

AKLAMACJA (Mt 11,25):
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.

EWANGELIA (Mk 3,31-35):
Nadeszła Matka Jezusa i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. Właśnie tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: Oto Twoja Matka i bracia na dworze pytają się o Ciebie. Odpowiedział im: Któż jest moją matką i /którzy/ są braćmi? I spoglądając na siedzących dokoła Niego rzekł: Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką.

W pierwszych wiekach chrześcijaństwa dla wyznania wiary w Pana Jezusa stosowano  m. in tzw. monogramy. Były to, i dziś zresztą także są, powiązane litery, stosowane jako podpis lub znak własności. XP (Chi i Rho) jako dwie pierwsze litery imienia „Christos” (ΧΡΙΣΤΟΣ). Często umieszczany na grobach świadczył, że „wewnątrz śpi” chrześcijanin. W Ewangelii, którą Kościół daje nam dzisiaj do rozważenia, dostrzegamy osoby, które znajdują się wewnątrz i na zewnątrz domu, w którym jest Pan Jezus. Może nas nieco dziwić, że Ci których wiążą z Nim więzy krwi, są na dworze, a obcy ludzie są w środku. Jest to dla nas pewien dowód na to, że bycie bratem czy siostrą, a nawet matką Jezusa, nie ogranicza się do naturalnych więzi. Kryterium, które On sam podaje, jest pełnienie Woli Bożej. Niby proste. W praktyce jednak już nie takie oczywiste. Może jakąś podpowiedzią jest fakt, że Ci, którzy są w środku domu, „robią” tylko dwie rzeczy: siedzą tak, żeby Jezus był w centrum i słuchają, co mówi. Zapewne jednak, ta pozorna bezczynność nada ich życiu, kiedy już wyjdą poza ten dom, odpowiedni kierunek. Tak jak Marii, która siedziała i słuchała Słów Jezusa, podczas gdy Marta chcąc dobrze ugościć Go w domu, nie znalazła chwili na bezczynne klapnięcie i nabranie odpowiedniego dystansu do codzienności   (Łk 10, 38nn). Nieraz, żeby wiedzieć, jak robić, co robić, gdzie robić, po co robić, trzeba najpierw „stracić czas” na spotkanie. Jak w rodzinie. Pobyć ze sobą.

Panie Jezu, dziękuję Ci, że Ty Jesteś, Który Jesteś. Naucz mnie najpierw być!

Życzę Ci dziś, żebyś spośród 24h Znalazł/a z godzinkę na to, żeby bezinteresownie wpaść do Rodzinki.

Niech Pan Cię +

brat michał kulczycki ofm cap.


Dwudziesta mila: dożywocie

Bible

Dzisiejsze czytania <em>(zajrzyj tutaj)</em>:

PIERWSZE CZYTANIE (Jon 3,1-5.10):
Pan przemówił do Jonasza po raz drugi tymi słowami: Wstań, idź do Niniwy, wielkiego miasta, i głoś jej upomnienie, które Ja ci zlecam. Jonasz wstał i poszedł do Niniwy, jak powiedział Pan. Niniwa była miastem bardzo rozległym – na trzy dni drogi. Począł więc Jonasz iść przez miasto jeden dzień drogi i wołał, i głosił: Jeszcze czterdzieści dni, a Niniwa zostanie zburzona. I uwierzyli mieszkańcy Niniwy Bogu, ogłosili post i oblekli się w wory od największego do najmniejszego. Zobaczył Bóg czyny ich, że odwrócili się od swojego złego postępowania. I ulitował się Bóg nad niedolą, którą postanowił na nich sprowadzić, i nie zesłał jej.

PSALM (Ps 25,4-9):
REFREN: Naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami

Daj mi poznać Twoje drogi, Panie,
naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.
Prowadź mnie w prawdzie według Twych pouczeń,
Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję.

Wspomnij na swoje miłosierdzie, Panie,
na swoją miłość, która trwa od wieków.
Pamiętaj o mnie w swoim miłosierdziu
ze względu na dobroć Twą, Panie.

Dobry jest Pan i prawy,
dlatego wskazuje drogę grzesznikom.
Pomaga pokornym czynić dobrze,
uczy pokornych dróg swoich.

DRUGIE CZYTANIE (1 Kor 7,29-31):
Mówię, bracia, czas jest krótki. Trzeba więc, aby ci, którzy mają żony, tak żyli, jakby byli nieżonaci, a ci, którzy płaczą, tak jakby nie płakali, ci zaś, co się radują, tak jakby się nie radowali; ci, którzy nabywają, jak gdyby nie posiadali; ci, którzy używają tego świata, tak jakby z niego nie korzystali. Przemija bowiem postać tego świata.

AKLAMACJA (Mk 1,15):
Bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.

EWANGELIA (Mk 1,14-20):
Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię. Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał Szymona i brata Szymonowego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. Jezus rzekł do nich: Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi. I natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim. Idąc dalej, ujrzał Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego Jana, którzy też byli w łodzi i naprawiali sieci. Zaraz ich powołał, a oni zostawili ojca swego, Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi i poszli za Nim.

Przepraszam za ten tytuł. I to jeszcze w Dzień Pański. Ale w tej Ewangelii możemy dostrzec trzy różne sytuacje, w których uwidacznia się pewien kres i nic już się w nich nie zmieni. Trzy końce. Jan zostaje  uwięziony i wiemy, że już z niego żywy nie wyjdzie. Pan Jezus mówi, że czas się wypełnił, a powołani rybacy zostawią kolejno dotychczasowe zajęcie i rodzinę. Moglibyśmy powiedzieć za św. Pawłem, że w tym wszystkim jedno nie uległo skrępowaniu: Słowo Boże! (2 Tm 2, 9b). Próba ludzkiego zamykania ust na prawdę nie powiodła się – Słowo Boże głoszone przez Jana nie ucichło mimo krat więzienia. Próba zamknięcia serca na nawrócenie także spełzła na niczym – Jezus – Słowo, które stało się Ciałem, zmienia ludzkie życie, mimo ziemskiej godziny ukrzyżowania. Próba przeceniania wartości materii nad duchem, przez przywiązanie człowieka do doczesnych dóbr i relacji, również nie okazała się wystarczająca. Bo i dziś niemało tych, którzy Słysząc Słowo Pana, zostawiają swoje sieci i tatę Zebedeusza, i jak owi rybacy z Galilei dają się porwać w nieznane, ukryte pod tyleż samo intrygującym, co zdumiewającym pojęciem „łowienia ludzi”. Słowo Boże skutkuje dożywotnio! Jakaż to radość dać Mu się codziennie osądzić! Jego wyrok jest zawsze miłosierny i sprawiedliwy!

Dobry Panie, bądź uwielbiony za to, że dzięki Słowu, które mi Dajesz i ja mogę się przedstawić jako więzień w Panu! (por. Ef 4, 1)

Życzę Ci wytrwania aż do końca…

Niech Pan Cię +

brat michał kulczycki ofm cap.

Do posłuchania:

Do innego spojrzenia: Siódma mila: filharmonia – tę samą Ewangelię Kościół dał nam w poniedziałek 12-stego stycznia


Szkoła Animatora – II sesja 2014/15 >>NADZIEJA GEDEONA<<

SA

Shalom Kochani,

Już niebawem, bo w pierwszy pełny weekend drugiego miesiąca 2015 roku, tj. w dniach od 6 do 8 lutego w malowniczej wiosce na Podlasiu – Serpelice nad Bugiem – w Domie Duszpasterstwa Młodzieży prowadzonych przez braci z tamtejszego klasztoru, odbędzie się już II sesja Szkoły Animatora (SA) 2014/15.

Na tegorocznej SA skupiamy się nad treściami ukrytymi w Cnotach Boskich jakimi są: WIARA, NADZIEJA, MIŁOŚĆ.

Każda sesja ma swojego patrona lub jak kto woli – bohatera i są nimi: ABRAHAM, GEDEON oraz JONASZ. Podczas I sesji skupiliśmy się nad Wiarą Abrahama, natomiast w trakcie lutowego spotkania zechcemy wziąć „pod lupę“ postać z Księgi Sędziów – Gedeona, dlatego też czas najbliższej SA zatytułowany jest >>NADZIEJA GEDEONA<<.

Dzięki Gedeonowi a właściwie historii jego życia będziemy mogli przekonać się jak Bóg z naszej monotonnej często codzienności (jeśli czyjaś codzienność nie jest monotonna to niech nie czyta tego zdania :D) potrafi nas wyrwać i zaprosić w pełną niesamowitych wydarzeń przygodę.

Sesje SA są przeznaczone dla osób min. po II° formacji oazowej, a które to osoby odbywają lub odbywały tę formację w naszych przyklasztornych (i nie tylko) wspólnotach tj.: Białej Podlaskiej, Łomży, Lublinie, Lubartowie, Nowym Mieście nad Pilicą, Olsztynie, Warszawie czy też przy Klasztorze Sióstr Kapucynek Najświętszego Serca Jezusowego w Siennicy.

Czas SA to III sesje w każdym roku, podczas których możemy zgłębić swoją formację, ale też znaleźć czas na „zatrzymanie się“ w pędzącym świecie, wniknięcie w głąb swojego serca. To również dobra okazja na spotkanie i integracja z osobami z innych wspólnot, czas cennych i ubogacających rozmów czy zwyczajnej wymianie poglądów.

W imieniu organizatorów prosimy wszystkich o wsparcie modlitewne w intencji zbliżającej się Szkoły Animatora jak również całego dzieła Ruchu Światło-Życie oraz rychłej beatyfikacji sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego.


k.zieliński