POSTscriptum: Psalm 28 – mówca niewerbalny
- Psalm 7 3:20
czyta – Ola Domańska
Pokój Tobie!
Bitwa pod Refidim była dla Ludu Wybranego pierwszym starciem z wrogiem innym niż Egipcjanie. Zwycięstwo przyszło w sposób zaskakujący. Wzniesione ręce Mojżesza zapewniały przewagę i ostateczną wygraną. Oznaczały gest błagalnej modlitwy do Boga, który mógł dać wygraną osobom niemającym żadnego doświadczenia wojennego. „Jak długo Mojżesz trzymał ręce podniesione do góry, Izrael miał przewagę” – zapisał biblijny autor, a na koniec podsumował: „I tak zdołał Jozue (wódz Izraela) pokonać Amalekitów i ich lud ostrzem miecza”.
Podniesione ręce są obecne w dzisiejszym psalmie. Najpierw w drugim wersecie autor wznosi błagalny głos a jego wzniesione dłonie przypominają nieco gest bezradnego dziecka, które chce być wzięte na ręce rodzica. Werset dziewiąty zdaje się potwierdzać tę myśl: „Ocal Twój lud i błogosław Twemu dziedzictwu, bądź im pasterzem, na ręku nieś ich na wieki”.
Księga proroka Ozeasza wspomina o Bogu, który: Pociągnął ich (lud) ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę – schyliłem się ku niemu i nakarmiłem go. (Oz 11, 4) Stawać się jak dziecko. Nie bać się spontanicznych gestów. Podnosić ręce z pewnością Bożego przygarnięcia.
Wiara i widoczny gest. To nic innego jak katechizmowe sformułowanie sakramentów. „Widoczny znak, niewidocznej i skutecznej łaski Bożej”! To nie magia. To nie iluzja. To uzewnętrznienie wiary!
Bądź Panie uwielbiony za sakramenty. Za tych 7 znamion Twojej obecności tu i teraz.
Niech Cię Błogosławi Bóg Wszechmogący + Ojciec i Syn i Duch Święty
brat michał kulczycki