Trzydziesta trzecia mila: paradoks

michael kenna style - 01

Dzisiejsze czytania (zajrzyj tutaj):

PIERWSZE CZYTANIE (Hbr 13,15-17.20-21):
Przez Jezusa składajmy Bogu ofiarę czci ustawicznie, to jest owoc warg, które wyznają Jego imię. Nie zapominajcie o dobroczynności i wzajemnej więzi, gdyż cieszy się Bóg takimi ofiarami. Bądźcie posłuszni waszym przełożonym i bądźcie im ulegli, ponieważ oni czuwają nad duszami waszymi i muszą zdać sprawę z tego. Niech to czynią z radością, a nie ze smutkiem, bo to nie byłoby dla was korzystne. Bóg zaś pokoju, który na mocy krwi przymierza wiecznego wywiódł spomiędzy zmarłych Wielkiego Pasterza owiec, Pana naszego Jezusa, niech was uzdolni do wszelkiego dobra, byście czynili Jego wolę, sprawując w was, co miłe jest w oczach Jego, przez Jezusa Chrystusa, któremu chwała na wieki wieków! Amen.

PSALM (Ps 23,1-6):
REFREN: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie.
Pozwala mi leżeć
na zielonych pastwiskach.

Powadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.

Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska
są moją pociechą.

Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
kielich mój pełny po brzegi.

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni mego życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.

AKLMACJA (J 10,27):
Moje owce słuchają mojego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną.

EWANGELIA (Mk 6,30-34):
Po swojej pracy apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco. Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu. Odpłynęli więc łodzią na miejsce pustynne, osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich uprzedzili. Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać.

Już się pewnie trochę przyzwyczailiśmy do tego, że Pismo Święte proponuje nam czasem dość oryginalne zestawienia. Jarzmo (drewniana belka nakładana na woły), jest lekkie (Mt 11, 29), szczęśliwi są ci, którzy cierpią prześladowanie (Mt 5, 10) a ostatni będą pierwszymi (Mt 20, 16). Do tych i wielu innych wyjątkowych „osobliwości wiary” możemy dodać jeszcze ten z dzisiejszej Ewangelii. Pan Jezus zaprasza uczniów, żeby po trudach pierwszej misji, nieco wypoczęli. Proponuje aby przestrzenią wytchnienia było miejsce pustynne. Pisząc o odpoczynku św. Marek użył słowa, które znaczy m. in ochłodzić się. Otwarta pustynna przestrzeń jako miejsce ochłody. Tylko gdzie się schować? Cóż to jednak dla Niego! On, który na pustyni potrafi nakarmić pięć tysięcy mężczyzn, nie może sprawić, żeby gorący piasek dał orzeźwienie?! Żaden kłopot. Szczególnie kiedy to On jest inicjatorem takich wczasów: pójdźcie wy… (Mk 6, 31). Nalegam! Dobrze Wiem co oznacza paradoks. Będąc Bogiem stałem się człowiekiem. To ci dopiero „przeciwieństwo”!

Panie Jezu, uwielbiam Cię za to, że dzięki wierze można nawet wybielić szaty we krwi (por. Ap 7, 14).

Chcę Ci dziś życzyć  wiary–godnych kontrastów

Niech Cię wspomaga +

brat michał kulczycki ofm cap.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *