POSTscriptum: Psalm 60 – czerwony jak cegła

  1. Psalm 60 Aneta Kamińska 2:56
 czyta – Aneta

 

Pokój Tobie!

Witam Cię serdecznie w drugi dzień naszych wielkopostnych rekolekcji. Chcemy się dzisiaj modlić psalmem sześćdziesiątym. Ten kto go pisze jest w sytuacji poczucia odtrącenia. Zobacz, że w pierwszych wersetach ciągle wspomina: odrzuciłeś, rozgromiłeś, rozgniewałeś, wstrząsnąłeś, rozdarłeś…Wszystko jest w czasie przeszłym. Masz takie doświadczenia? Jak patrzysz na swoją historię życia widzisz zdyskwalifikowanie, niechęć, wykluczenie? Egzystencjalny dół? (rozdarta ziemia w wersecie 4.) Nałogi? (oszałamiające wino w wierszu 5). Twardą rękę, wymagania? Nie wiedzieć skąd przychodzący przymus, że musisz być lepszy, zdolniejsza, inteligentniejszy, perfekcyjna? (twardy los z wersetu 5.). Może to się wyda nieco trywialne, ale proszę Cię podkreśl sobie w wersecie jedenastym Edom. W nim jest dla nas dzisiaj pomoc. Zobacz, że cała ta początkowa lamentacja prowadzi do pytania autora: Kto mnie wprowadzi do miasta warownego? Kto mi pomoże wejść do Edomu? To miasto znaczy dosłownie czerwony. Mieszkańcy, Edomici pochodzili od Ezawa, brata Jakuba, który urodził się pokryty gęstym czerwonym/rudawym owłosieniem. Stąd nazwa miasta. Historia Ezawa jest ponadto naznaczona oddaniem za miskę soczewicy swego pierworództwa. Decyzja o tym była podyktowana pojawiającym się poczuciem głodu. Miska strawy warta przywileju pierwszeństwa. To zaskakująca dysproporcja w wartościach! Zdobycie Edomu jest zatem w naszym psalmie w jakiejś mierze symbolem walki o bezcenność własnej osoby. Jest jednak ktoś komu bardzo zależy żeby nam ciągle wmawiać, że różnego rodzaju głody i zaspokajanie ich nawet za „sprzedawanie” siebie są w życiu najważniejsze. Jeżeli jednak jesteś dziś w stanie uwielbić Boga za to, że w Twojej historii są momenty braków, na które On pozwolił a potem Sam je wypełnił to małymi krokami przestaniesz nabierać się na to, że życie powinno być idealne i zaspokojone!

Proszę Cię pomódl się teraz, tak jak potrafisz, swoimi słowami, dziękując Bogu za historię swojego życia. Za Edom o który walczysz. Za wartość, której nie da się kupić…

Niech Cię Dobry Bóg Błogosławi + Ojciec, Syn i Duch Święty

brat michał kulczycki


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *