Trzydziesta druga mila: bale

cross-heaven-

Dzisiejsze czytania (zajrzyj tutaj):

PIERWSZE CZYTANIE (Hbr 13,1-8):
Niech trwa braterska miłość. Nie zapominajmy też o gościnności, gdyż przez nią niektórzy, nie wiedząc, aniołom dali gościnę. Pamiętajcie o uwięzionych, jakbyście byli sami uwięzieni, i o tych, co cierpią, bo i sami jesteście w ciele. We czci niech będzie małżeństwo pod każdym względem i łoże nieskalane, gdyż rozpustników i cudzołożników osądzi Bóg. Postępowanie wasze niech będzie wolne od chciwości na pieniądze: zadowalajcie się tym, co macie. Sam bowiem powiedział: Nie opuszczę cię ani pozostawię. Śmiało więc mówić możemy: Pan jest wspomożycielem moim, nie ulęknę się, bo cóż może mi uczynić człowiek? Pamiętajcie o swych przełożonych, którzy głosili wam słowo Boże, i rozpamiętując koniec ich życia, naśladujcie ich wiarę! Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki.

PSALM (Ps 27,1.3.5.8-9):
REFREN: Pan moim światłem i zbawieniem moim

Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę?

Nawet gdy wrogowie staną przeciw mnie obozem,
moje serce nie poczuje strachu.
Choćby napadnięto mnie zbrojnie,
nawet wtedy zachowam swą ufność.

W namiocie swoim mnie ukryje
w chwili nieszczęścia,
schowa w głębi przybytku,
na skałę mnie wydźwignie.

Będę szukał oblicza Twego, Panie.
Nie zakrywaj przede mną swojej twarzy.
Nie odtrącaj w gniewie Twojego sługi,
Ty jesteś moją pomocą, więc mnie nie odrzucaj.

AKLAMACJA (2 Tm 1,10b):
Nasz Zbawiciel, Jezus Chrystus śmierć zwyciężył, a na życie rzucił światło przez Ewangelię.

EWANGELIA (Mk 6,14-29):
Król Herod posłyszał o Jezusie, gdyż Jego imię nabrało rozgłosu, i mówił: Jan Chrzciciel powstał z martwych i dlatego moce cudotwórcze działają w Nim. Inni zaś mówili: To jest Eliasz; jeszcze inni utrzymywali, że to prorok, jak jeden z dawnych proroków. Herod, słysząc to, twierdził: To Jan, którego ściąć kazałem, zmartwychwstał. Ten bowiem Herod kazał pochwycić Jana i związanego trzymał w więzieniu, z powodu Herodiady, żony brata swego Filipa, którą wziął za żonę. Jan bowiem wypominał Herodowi: Nie wolno ci mieć żony twego brata. A Herodiada zawzięła się na niego i rada byłaby go zgładzić, lecz nie mogła. Herod bowiem czuł lęk przed Janem, znając go jako męża prawego i świętego, i brał go w obronę. Ilekroć go posłyszał, odczuwał duży niepokój, a przecież chętnie go słuchał. Otóż chwila sposobna nadeszła, kiedy Herod w dzień swoich urodzin wyprawił ucztę swym dostojnikom, dowódcom wojskowym i osobom znakomitym w Galilei. córka tej Herodiady weszła i tańczyła, spodobała się Herodowi i współbiesiadnikom. Król rzekł do dziewczęcia: Proś mię, o co chcesz, a dam ci. Nawet jej przysiągł: Dam ci, o co tylko poprosisz, nawet połowę mojego królestwa. Ona wyszła i zapytała swą matkę: O co mam prosić? Ta odpowiedziała: O głowę Jana Chrzciciela. Natychmiast weszła z pośpiechem do króla i prosiła: Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie głowę Jana Chrzciciela. A król bardzo się zasmucił, ale przez wzgląd na przysięgę i biesiadników nie chciał jej odmówić. Zaraz też król posłał kata i polecił przynieść głowę jego. Ten poszedł, ściął go w więzieniu i przyniósł głowę jego na misie; dał ją dziewczęciu, a dziewczę dało swej matce. Uczniowie Jana, dowiedziawszy się o tym, przyszli, zabrali jego ciało i złożyli je w grobie.  

Pozwolę sobie na trochę lokalnego patriotyzmu. Pewien Pan, z już można powiedzieć historycznej grupy śpiewaczej, z pięknego miasta Lublina, nucił kiedyś, że „wszyscy święci balują w niebie…” Żywię głęboką wiarę, że istotnie jest Tam wieczna radość i niekończący się nigdy błogostan. Pewnie jakąś eksplozją niebiańskiej euforii jest, dzień w którym do tego balu dołącza kolejny święty. Kościół uczy, że są to tzw. narodziny dla nieba. W dzisiejszej Ewangelii dla tego nieba narodził się Jan Chrzciciel. Okolicznością tych niebieskich urodzin były ziemskie urodziny Heroda. To samo wydarzenie a jakże różne konsekwencje. Doczesna impreza, magnetyzujący taniec, głupie zobowiązania, kobieca bezwzględność z jednej strony i odwaga, męstwo, zdecydowanie, prawdomówność z drugiej. Herod ze swoją „straconą” przez zmysły głową i Jan ze swoją „straconą” przez męczeństwo głową! Dwa różne bale! Totalnie różne urodziny!

Dobry Jezu dziękuję Ci za to, że jesteśmy błogosławieni, gdy urągają i prześladują nas, i gdy z Twego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na nas. I możemy wówczas cieszyć się i radować, bo nasza nagroda wielka jest w niebie (por. Mt 5, 11)

Życzę ci urodzinowego balu, w Boskim towarzystwie!

Niech Cię w tym wspomaga Jego +

brat michał kulczycki ofm cap.


Trzydziesta pierwsza mila: balast

7-pain-back

Dzisiejsze czytania (zajrzyj tutaj):
PIERWSZE CZYTANIE (Hbr 12,18-19.21-24):
Nie przystąpiliście bowiem do dotykalnego i płonącego ognia, do mgły, do ciemności i burzy ani też do grzmiących trąb i do takiego dźwięku słów, iż wszyscy, którzy go słyszeli, prosili, aby do nich nie mówił A tak straszne było to zjawisko, iż Mojżesz powiedział: Przerażony jestem i drżę. Wy natomiast przystąpiliście do góry Syjon, do miasta Boga żyjącego, Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby aniołów, na uroczyste zebranie, do Kościoła pierworodnych, którzy są zapisani w niebiosach, do Boga, który sądzi wszystkich, do duchów sprawiedliwych, które już doszły do celu, do Pośrednika Nowego Testamentu – Jezusa, do pokropienia krwią, która przemawia mocniej niż [krew] Abla.

PSALM (Ps 48,2-4.9-11):
REFREN: W swojej świątyni łaskę okazałeś

Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały
w mieście naszego Boga.
Święta Jego góra, wspaniałe wzniesienie,
radością jest całej ziemi.

Góra Syjon, kres północy
Jest miastem wielkiego Króla.
Bóg w jego zamkach
okazał się twierdzą obronną.

Cośmy słyszeli, to zobaczyliśmy
w mieście Pana Zastępów,
w mieście naszego Boga.
Bóg je umacnia na wieki.

Rozważmy, Boże, Twoją łaskawość
we wnętrzu Twojej świątyni
Jak imię Twe, Boże, tak i chwała Twoja
Sięga po krańce ziemi.
Prawica Twoja pełna jest sprawiedliwości.

AKLAMACJA (Mk 1,15):
Bliskie jest królestwo Boże, nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.

EWANGELIA (Mk 6,7-13):
Jezus przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi i przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski: ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie. Ale idźcie obuci w sandały i nie wdziewajcie dwóch sukien. I mówił do nich: Gdy do jakiego domu wejdziecie, zostańcie tam, aż stamtąd wyjdziecie. Jeśli w jakim miejscu was nie przyjmą i nie będą słuchać, wychodząc stamtąd strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich. Oni więc wyszli i wzywali do nawrócenia. Wyrzucali też wiele złych duchów oraz wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali.

Scena z życie wzięta. Moja znajoma spakowała swojego syna na pierwszy obóz przetrwania. Cały bajer biwaku tkwił m. in w tym, że chłopcy większość tego co potrzebne noszą ze sobą. Takie trochę harcerstwo, trochę survival. Misternie przygotowany plecak okazuje się być pierwszą a zarazem kluczowa przeszkodą wyprawy. Mama chyba jednak przedobrzyła. Chłopiec po założeniu niby to tylko „symbolicznej” ilości koszulek i skarpetek na plecy, przegrywa z siłą ciężkości i ląduje na ziemi. Trzeba jednak kilka par skarpetek wyjąć! Aby odnieść zwycięstwo nad strasznym Goliatem Dawid musiał pozbyć się pięknej zbroi, jaką mu ofiarował król: „Nie potrafię się w tym poruszać” (1Sm 17,39). Aby zwyciężyć, Gedeon musiał zredukować swoje potężne wojsko z 30.000 do 300 żołnierzy. Było zbyt liczne, aby Bóg dokonał zwycięstwa (Sdz 7,1nn). Boża skuteczność przepowiadania jest odwrotnie proporcjonalna do skuteczności ludzkich środków. Wysłani w dzisiejszej Ewangelii na misję apostołowie zaproszeni są przez Pana Jezusa do zredukowania oprzyrządowania do laski i sandałów. Laska jest narzędziem pierwotnym. Jest protezą, która wydłuża i wzmaga działanie ręki, służy jako oparcie, obrona, atak. Laską Bóg otworzył Morze Czerwone, sprawił, że wypłynęła woda ze skały na pustyni i uczynił zdatnymi do życia martwe wody Mara. Niepozorna rzecz z drzewa jest również obrazem królewskiego berła, symbolem władzy. Sandały są atrybutem ludzi wolnych. Boso chodzili w owych czasach niewolnicy. Laska w ręku i sandały na nogach to kreacja człowieka Paschy (Wj 12, 11), gotowego uszczuplić zasoby na drogę. Zwykle jeśli mam mało to daję siebie! Ubóstwo otwiera na bogactwo którego nie da się zmierzyć żadną walutą.

Dobry Jezu dziękuję Ci za to, że będąc bogatym dla nas stałeś się ubogim aby nas swoim ubóstwem ubogacić! (2 Kor 8, 9)

Życzę Ci dziś pamięci o tym, że zawsze możesz pozostawić część ciężaru u-Boga!

Niech Cię w tym wspomaga Boże +

brat michał kulczycki ofm cap.


Trzydziesta mila: stygmatyzacja

FEATURE_about-us

Dzisiejsze czytania (zajrzyj tutaj):

PIERWSZE CZYTANIE (Hbr 12,4-7.11-15):
Jeszcze nie opieraliście się aż do przelewu krwi, walcząc przeciw grzechowi, a zapomnieliście o upomnieniu, z jakim się zwraca do was, jako do synów: Synu mój, nie lekceważ karania Pana, nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza. Bo kogo miłuje Pan, tego karze, chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje. Trwajcież w karności! Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi. Jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił? Wszelkie karcenie na razie nie wydaje się radosne, ale smutne, potem jednak przynosi tym, którzy go doświadczyli, błogi plon sprawiedliwości. Dlatego wyprostujcie opadłe ręce i osłabłe kolana! Proste czyńcie ślady nogami, aby kto chromy nie zbłądził, ale był raczej uzdrowiony. Starajcie się o pokój ze wszystkimi i o uświęcenie, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Baczcie, aby nikt nie pozbawił się łaski Bożej, aby jakiś korzeń gorzki, który rośnie w górę, nie spowodował zamieszania, a przez to nie skalali się inni.

PSALM (Ps 103,1-2.13-14.17-18):
REFREN: Bóg jest łaskawy dla swoich czcicieli

Błogosław, duszo moja, Pana,
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław, duszo moja, Pana,
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.

Jak ojciec lituje się nad dziećmi,
tak Pan się lituje nad tymi, którzy cześć Mu oddają.
Wie On, z czegośmy powstali,
pamięta, że jesteśmy prochem.

Lecz łaska Boga jest wieczna dla Jego wyznawców,
a Jego sprawiedliwość nad ich potomstwem,
nad wszystkimi, którzy strzegą Jego przymierza
i pamiętają, by spełniać Jego przykazania.

AKLAMACJA (Dz 16,14b):
Otwórz Panie nasze serca, abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego.

EWNGELIA (Mk 6,1-6):
Jezus przyszedł do swego rodzinnego miasta. A towarzyszyli Mu Jego uczniowie. Gdy nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze; a wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem: Skąd On to ma? I co za mądrość, która Mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez Jego ręce. Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także Jego siostry? I powątpiewali o Nim. A Jezus mówił im: Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony. I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich. Dziwił się też ich niedowiarstwu. Potem obchodził okoliczne wsie i nauczał.

Nie jest dobrze gdy się tak zdarza, ale z pokorą trzeba pewnie przyznać, że się i nam przytrafiło kogoś potraktować stereotypowo, zaszufladkować, czy przypiąć etykietę. Nie jest to miłe, tym bardziej, że w wyniku tego człowiek czuje się jakoś spłycony i uproszczony. Tego właśnie doświadczył Pan Jezus we fragmencie dzisiejszej Ewangelii. Święty Marek zapisał, że mieszkańcy Jego rodzinnego Nazaretu zobaczyli w Nim jedynie młodzieńca, który pomagał ojcu w pracy. W swej konserwatywnej mentalności dalej patrzyli na Niego poprzez utworzony kiedyś typowy model. Wiemy, znamy, znamy, wiemy. Syn Maryi, kuzyn Jakuba, Józefa, Judy i Szymona, cieśla zza rogu. Tymczasem na tego cieślę, trzeba spojrzeć nie przez drewno które heblował na taborety, ale przez drewno na którym ten cieśla umrze, żebym ja miał stołek w niebie. Jedynie ta stygmatyzacja jest uprawniona. Tylko taka bowiem odsłania rany, które są chwalebne. Wiara to nie wiedza!

Bądź błogosławiony Jezu za to, że w Twoich ranach jest moje zdrowie! (por. Iz 53, 5)

Życzę Ci dziś poszukania nieszablonowej odpowiedzi na pytanie: Kim jest dla mnie Jezus?

Niech Cię w tym wspomaga Jego +

brat michał kulczycki ofm cap.


Dwudziesta dziewiąta mila: transfuzja

o-BENEFITS-OF-GIVING-facebook

Dzisiejsze czytania (zajrzyj tutaj):

PIERWSZE CZYTNIE (Hbr 12,1-4):
Mając dokoła siebie takie mnóstwo świadków, odłożywszy wszelki ciężar, [a przede wszystkim] grzech, który nas łatwo zwodzi, winniśmy wytrwale biec w wyznaczonych nam zawodach. Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala. On to zamiast radości, którą Mu obiecywano, przecierpiał krzyż, nie bacząc na [jego] hańbę, i zasiadł po prawicy tronu Boga. Zastanawiajcie się więc nad Tym, który ze strony grzeszników taką wielką wycierpiał wrogość przeciw sobie, abyście nie ustawali, złamani na duchu. Jeszcze nie opieraliście się aż do przelewu krwi, walcząc przeciw grzechowi.

PSLAM (Ps 22,26-28.30-32):
REFREN: Chwalić Cię będą, którzy Cię szukają

Wypełnię moje śluby wobec bojących się Boga.
Ubodzy będą jedli i zostaną nasyceni,
będą chwalić Pana ci, którzy Go szukają:
„Serca ich niech żyją na wieki”.

Przypomną sobie i wrócą do Pana wszystkie krańce ziemi,
oddadzą pokłon wszystkie szczepy pogańskie.
Jemu oddadzą pokłon wszyscy, co śpią w ziemi,
przed Nim zegną się wszyscy, którzy staną się prochem.

A moja dusza będzie żyła dla Niego,
potomstwo moje Jemu będzie służyć,
przyszłym pokoleniom o Panu opowie,
a sprawiedliwość Jego ogłoszą ludowi, który się narodzi.

AKLAMACJA (Mt 8,17):
Jezus wziął na siebie nasze słabości i nosił nasze choroby.

EWANGELIA (Mk 5,21-43):
Gdy Jezus przeprawił się z powrotem w łodzi na drugi brzeg, zebrał się wielki tłum wokół Niego, a On był jeszcze nad jeziorem. Wtedy przyszedł jeden z przełożonych synagogi, imieniem Jair. Gdy Go ujrzał, upadł Mu do nóg i prosił usilnie: Moja córeczka dogorywa, przyjdź i połóż na nią ręce, aby ocalała i żyła. Poszedł więc z nim, a wielki tłum szedł za Nim i zewsząd na Niego napierał. A pewna kobieta od dwunastu lat cierpiała na upływ krwi. Wiele przecierpiała od różnych lekarzy i całe swe mienie wydała, a nic jej nie pomogło, lecz miała się jeszcze gorzej. Słyszała ona o Jezusie, więc przyszła od tyłu, między tłumem, i dotknęła się Jego płaszcza. Mówiła bowiem: żebym się choć Jego płaszcza dotknęła, a będę zdrowa. Zaraz też ustał jej krwotok i poczuła w ciele, że jest uzdrowiona z dolegliwości. A Jezus natychmiast uświadomił sobie, że moc wyszła od Niego. Obrócił się w tłumie i zapytał: Kto się dotknął mojego płaszcza? Odpowiedzieli Mu uczniowie: Widzisz, że tłum zewsząd Cię ściska, a pytasz: Kto się Mnie dotknął. On jednak rozglądał się, by ujrzeć tę, która to uczyniła. Wtedy kobieta przyszła zalękniona i drżąca, gdyż wiedziała, co się z nią stało, upadła przed Nim i wyznała Mu całą prawdę. On zaś rzekł do niej: Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju i bądź uzdrowiona ze swej dolegliwości! Gdy On jeszcze mówił, przyszli ludzie od przełożonego synagogi i donieśli: Twoja córka umarła, czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela? Lecz Jezus słysząc, co mówiono, rzekł przełożonemu synagogi: Nie bój się, wierz tylko! I nie pozwolił nikomu iść z sobą z wyjątkiem Piotra, Jakuba i Jana, brata Jakubowego. Tak przyszli do domu przełożonego synagogi. Wobec zamieszania, płaczu i głośnego zawodzenia, wszedł i rzekł do nich: Czemu robicie zgiełk i płaczecie? Dziecko nie umarło, tylko śpi. I wyśmiewali Go. Lecz On odsunął wszystkich, wziął z sobą tylko ojca, matkę dziecka oraz tych, którzy z Nim byli, i wszedł tam, gdzie dziecko leżało. Ująwszy dziewczynkę za rękę, rzekł do niej: Talitha kum, to znaczy: Dziewczynko, mówię ci, wstań! Dziewczynka natychmiast wstała i chodziła, miała bowiem dwanaście lat. I osłupieli wprost ze zdumienia. Przykazał im też z naciskiem, żeby nikt o tym nie wiedział, i polecił, aby jej dano jeść.

To czasem jedyny sposób żeby uratować życie. Ktoś honorowo oddaje krew aby inny mógł ją w krytycznym momencie dostać. Dawca i biorca, czasem zupełnie sobie nieznani przez ten dar stają sią krewniakami. We fragmencie dzisiejszej Ewangelii wg. św. Marka widzimy kobietę, która od dwunastu lat cierpi na upływ krwi i dwunastoletnią dziewczynkę w której ta krew właśnie przestaje krążyć. W biblii krew to życie. W jakiejś  mierze moglibyśmy powiedzieć, że z owej kobiety uchodzi życie, a dwunastolatka jeszcze tego życia nie nabrała w pełni. W duchowej lekturze tego ewangelicznego tekstu odkrywamy pewną zależność. Dziewczynka dostaje coś co kobiecie „zbywa”. W ten sposób obydwie powracają w sobie odpowiedni sposób do zdrowia. Umiejętność brania i dawania jest w życiu duchowym bardzo istotna. Uczę się mądrze brać po to, żeby oddać robiąc miejsce na kolejne przyjęcie. Jak Jezus – oddaje życie by je znowu odzyskać  (por. J 10, 17).

Bądź błogosławiony Panie za to, że życie otrzymuje prawdziwie ten kto je traci!  (por. Mt 10, 39)

Życzę Ci dziś życiodajnych wymian

brat michał kulczycki ofm cap.


Dwudziesta ósma mila: UTW

ce8b6c4240282a7a_92035897

Dzisiejsze czytania (zajrzyj tutaj):

PIERWSZE CZYTANIE (Ml 3,1-4):
Oto Ja wyślę anioła mego, aby przygotował drogę przede Mną, a potem nagle przybędzie do swej świątyni Pan, którego wy oczekujecie, i Anioł Przymierza, którego pragniecie. Oto nadejdzie, mówi Pan Zastępów. Ale kto przetrwa dzień Jego nadejścia i kto się ostoi, gdy się ukaże? Albowiem On jest jak ogień złotnika i jak ług farbiarzy. Usiądzie więc, jakby miał przetapiać i oczyszczać srebro, i oczyści synów Lewiego, i przecedzi ich jak złoto i srebro, a wtedy będą składać Panu ofiary sprawiedliwe. Wtedy będzie miła Panu ofiara Judy i Jeruzalem jak za dawnych dni i lat starożytnych.

lub

(Hbr 2,14-18)
Ponieważ zaś dzieci uczestniczą we krwi i ciele, dlatego i On także bez żadnej różnicy stał się ich uczestnikiem, aby przez śmierć pokonać tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła, i aby uwolnić tych wszystkich, którzy całe życie przez bojaźń śmierci podlegli byli niewoli. Zaiste bowiem nie aniołów przygarnia, ale przygarnia potomstwo Abrahamowe. Dlatego musiał się upodobnić pod każdym względem do braci, aby stał się miłosiernym i wiernym arcykapłanem wobec Boga dla przebłagania za grzechy ludu. W czym bowiem sam cierpiał będąc doświadczany, w tym może przyjść z pomocą tym, którzy są poddani próbom.

PSALM (Ps 24,7-10):
REFREN: Pan Bóg Zastępów, On jest Królem chwały

Bramy, podnieście swe szczyty,
unieście się odwieczne podwoje,
aby mógł wkroczyć Król chwały.
Kto jest tym Królem chwały?
Pan dzielny i potężny,
Pan potężny w boju.

Bramy, podnieście swe szczyty,
unieście się odwieczne podwoje,
aby mógł wkroczyć Król chwały.
Kto jest tym Królem chwały?
Pan Zastępów: On jest Królem chwały.

AKLAMACJA (Łk 2,32):
Światło na oświecenie pogan i chwała ludu Twego, Izraela.

EWANGELIA (Łk 2,22-40):
Gdy upłynęły dni oczyszczenia Maryi według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby Go przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu. Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego. A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela. A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu. Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostawała wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy. A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta – Nazaret. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.

Stwarzają możliwości ciągłego poszerzania wiedzy. Pobudzają do aktywności społecznej. Ułatwiają nawiązywanie przyjaźni. Zapewniają możliwość dbania o kondycję duchową i fizyczną. Posiadają szeroką ofertę programową: wykłady, seminaria, konwersatoria, lektoraty języków obcych, koła zainteresowań kluby i zespoły tematyczne warsztaty artystyczne zajęcia ruchowe, rekreacyjne, imprezy kulturalne, turystyczne i okolicznościowe kursy, szkolenia… Jeden warunek: przynajmniej piątka otwierająca ciąg cyfr peselu. Uniwersytety Trzeciego Wieku cieszą się dziś sporym wzięciem. Czy Symeon i Anna, których spotykamy we fragmencie Ewangelii św. Łukasza byliby dzisiaj ich studentami? Trudno gdybać. Ze słuszną pokorą przyznajemy jedynie, że postawa posłuszeństwa Duchowi w jesieni życia pozwala na to żeby Bóg ich zaskoczył. Na stare lata daje się odnaleźć w Dziecku. Oto Niesztampowy, Niekonwencjonalny, Nieprzeciętny i Niebanalny Bóg! I tylko życzyć sobie pozostaje co by przyjęcie tak Ofiarowanego Pana, niezależnie już od wieku, pozwoliło mówić o sobie: jestem mężczyzną, Symeonem i znaczy to, że mam w Bogu powiernika moich spraw, który mnie słucha, ja jestem Anną, kobietą i znaczę piękna i urokliwa w Jego oczach!

Bądź uwielbiony Panie za to, że tak jest z tymi, którzy z Ducha narodzili się. Nikt nie wie dokąd pójdą za wolą Twą!

Życzę Ci dziś nietypowych zdumień

Niech Pan  Cię +

brat michał kulczycki ofma cap.