POSTscriptum: Psalm 79 – mieszkańcy zgliszcza

  1. Psalm 79 3:16

czyta – Rafał Szulak


 

Pokój Tobie!

Wczoraj, pierwszego marca wspominaliśmy w naszym Narodzie żołnierzy wyklętych. Kawał czasu minął żeby oddać im właściwe w historii miejsce. Pamięć o nich wśród wielu pozostała żywa. Bogu dzięki, że jej nie da się zakopać w żadnej „łączce” świata!

Rozpaczliwe wołanie o sprawiedliwość jest nieobce także autorowi dzisiejszego psalmu. Niech jęk pojmanych dojdzie do ciebie… (w. 11). Jak okiem sięgnąć totalne pogorzelisko. Bezwzględni apostaci nie mieli ani krzty szacunku dla sacrum. Spróbuj sobie wyobrazić to o czym psalmista opowiada w wersetach 1 -4. Hitchcock miałby materiał na horror…

Dziś w perspektywie dwóch tysięcy lat od niesprawiedliwej śmierci Jezusa wiemy, że krew męczenników jest polem wzrostu nowych chrześcijan. Świadectwo mordowanych czcicieli Boga nie ma sobie równych. Jest to jednak z ludzkiego punktu widzenia wciąż heroizm. Trudno o niego gdy prześladowca pastwi się bez mrugnięcia okiem.

Tym większa chwała herosom wiary! I ufność, że może jak ze Szczepanem i Szawłem – w ziemskim istnieniu: ofiara i prześladowca (Dz 7, 58), w niebie: bracia. Wielce prawdopodobne, że śmierć jednego stała się życiem dla drugiego.

Chyba w doczesnym wymiarze czasu i przestrzeni nie da się ogarnąć, że Bóg jest sprawiedliwy i… miłosierny. Pozostaje to tajemnicą. A jednocześnie tak bardzo realne jest to, że niektórzy są zdolni przekroczyć tę perspektywę.

Męczennicy! Cześć ich pamięci!

Proszę Cię dziś wysłuchaj tego hymnu i proś za Twoich prześladowanych braci i siostry! Niech ich śmierć nawróci Szawłów.

 

Niech Cię Błogosławi Bóg Wszechmogący + Ojciec i Syn i Duch Święty

brat michał kulczycki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *