Nawet doświadczeni pieczeniem nie potrafią do końca określić przyczyn powstania ciastowych gniotów w miejsce pysznych wypieków. Spekulują, że może za dużo tłuszczu lub cukru. Zbyt wysoka temperatura lub za krótki czas trzymania w piekarniku… Tak czy inaczej do jedzenia się nie nadaje. W dzisiejszej Ewangelii Pan Jezusa także przestrzega przed pewnego rodzaju kwasem, który potrafi zepsuć całkiem przaśną mąkę. Szukanie samousprawiedliwienia religijnego, chciwość rzeczy, władzy i poklasku to charakterystyka faryzeuszów i herodian. Uczniowie są zaproszeni do tego, aby być od tych postaw wolnymi. Jak podaje św. Marek nie jest to jednak takie proste. Apostołowie między sobą zaczynają debatę na temat braku chleba. W perspektywie burczącego żołądka nauka płynąca z zebranych dwunastu i siedmiu koszy ułomków poszła w las. Istotnie bywa, że dyrdymały potrafią skutecznie zatruć życie. Pełnym realistą jest św. Paweł gdy do Koryntian pisze: „odrobina kwasu całe ciasto zakwasza” (1 Kor 5, 6). Może zakalec trochę ciasto przypomina, ale do kawy nie zjesz. Chrześcijanin jest z pewnością swego rodzaju autsajderem światowego myślenia. Wskutek czego jego życie ostatecznie smakuje!
Świat dlatego nas – chrześcijan nie zna, ignoruje, lekceważy, bo nie poznał Ciebie (por. 1J 3,10). Panie Jezu dopomóż w chrystianizacji tego świata i nie dozwól w nim spoganieć.
Życzę Ci zdrowego dystansu
Niech Cię Dobry Bóg +
brat michał kulczycki ofm cap.