POSTscriptum: POCZĄTEK

Stajemy dziś u progu jednego z ważniejszych okresów liturgicznych w ciągu roku. Wielki Post. Już sama nazwa wskazuje, że to nie przelewki… I warto dobrze przeżyć te 40 dni, które przecież, nie bez przyczyny umiejscawiają się akurat przed Świętem Paschy. Warto przygotować siebie i przede wszystkim swoje serce na ten czas.

Dlatego chcemy zaprosić wszystkich na Internetowe Rekolekcje Wielkopostne POSTscriptum stworzone przez Ruch Światło-Życie Prowincji Warszawskiej Braci Mniejszych Kapucynów.
POSTscriptum – czyli PS, a więc osobisty dodatek autora do listu, a skoro PS to Księga Psalmów. Więcej o samej idei wyjaśnia br. Michał Kulczycki, w krótkim filmiku.

Codziennie rano przez kolejne 40 dni na stronie www.oaza.kapucyni.eu będzie pojawiał się inny psalm do medytacji, jako nagranie audio oraz krótki (bądź dłuższy) komentarz w postaci tekstu pisanego przez Braci.
Nie chcemy, by były to kolejne ‘przesłuchane’ rekolekcje, dlatego jeśli już od jutra zaczniesz klikać play przygotuj również tekst psalmu by móc śledzić go wzrokiem i razem z osobą czytającą po prostu się nim modlić. Możesz także przygotować notes i długopis by notować i podkreślać, to co będzie dla Ciebie ważne w tym Słowie.

Bardzo serdecznie zapraszamy wszystkich na tę 40-dniową wędrówkę, by przeżyć ją razem, we wspólnocie. Bo gdzie choćby dwaj lub trzej zebrani są w Jego Imię tam jest i On, który chce mówić do Ciebie, prosto do Twojego serca.


 

POSTscriptum: Psalm 20 – plecy

jesus1

  1. Psalm 20 2:14
 czyta – Kamil Kołodziejczyk

 

Pokój Tobie!

Witam Cię serdecznie na naszych rekolekcjach wielkopostnych POSTscriptum. Wydaje mi się konieczne napisać Ci pewne sprostowanie. W dzisiejszym dniu Kościół daje nam w odpowiedzi na pierwsze czytanie psalm pierwszy. Skąd zatem dwudziesty? Przez czterdzieści dni postu niektóre psalmy się powtarzają, dlatego zastąpiliśmy je innymi, które nie zostały wykorzystane. Tak właśnie jest dzisiaj. A zatem do dzieła! Psalm dwudziesty jest ułożony jako modlitwa za króla, który ma wyruszyć na wojnę w obronie zagrożonego kraju. Weź proszę Cię do ręki ołówek, czy coś innego do pisania i przy wersetach od pierwszego do szóstego zaznacz sobie, że są to słowa prośby o powodzenie w walce. Zobacz, że jest to wołanie za to co ma nadejść, a w wierszach od siódmego do dziewiątego autor jest przekonany, że zostanie wysłuchany. Pokora czy śmiałość z zuchwałością!? Pewnie trochę jednego i drugiego. W czym pokładają siłę przeciwnicy? Podkreśl sobie w wersecie ósmym konie i rydwany. To jest ich zabezpieczenie. Ludzkie środki w połączeniu z naturą. A w czym przede wszystkim ma pokładać ufność król? Zobacz wiersze 2b, 6a i 8b. Dwa takie same słowa pojawiają się w każdym z tych zdań. Imię Boga! Oto skąd taka bezpruderyjność i przebojowość! Pamiętasz z dzieciństwa taką melodię z pokazywaniem: Imię Pana jest twierdzą, warowną twierdzą, skałą schronienia i zbawieniem mym…? (por Prz. 18, 10). Autor psalmu tak sobie wymyślił, że właśnie na oznaczenie obrony/wybawienia króla (w:2) użył hebrajskiego słowa sagab, które kojarzy się z tym co wysokie i niezdobyte. Znajomości z Bogiem to mocne plecy. Jego imię ma potężne wpływy. Protekcja niekoniecznie płatna.

Zanim Cię pobłogosławię proszę przeczytaj ten kawałek litanii do Imienia Jezus. Będzie to dziś nasza wspólna modlitwa. Jeśli masz iść w najbliższym czasie na jakąś swoją prywatną wojnę to wzywam wraz z Tobą pomocy w Tym Imieniu.

Jezu, ucieczko nasza, zmiłuj się nad nami.

Jezu, Ojcze ubogich, zmiłuj się nad nami.

Jezu, skarbie wiernych, zmiłuj się nad nami.

Jezu, dobry Pasterzu, zmiłuj się nad nami.

Jezu, światłości prawdziwa, zmiłuj się nad nami.

Jezu, mądrości przedwieczna, zmiłuj się nad nami.

Jezu, dobroci nieskończona, zmiłuj się nad nami.

Jezu, drogo i życie nasze, zmiłuj się nad nami.

Całość Litanii do Imienia Jezus (zajrzyj tutaj):

Kyrie eleison. Christe eleison. Kyrie eleison.

Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba, Boże,  zmiłuj się nad nami.

Synu, Odkupicielu świata, Boże,

Duchu Święty, Boże,

Święta Trójco, Jedyny Boże,

Jezu, Synu Boga żywego,  zmiłuj się nad nami.

Jezu, odblasku Ojca,

Jezu, jasności światła wiecznego,

Jezu, Królu chwały,

Jezu, słońce sprawiedliwości,

Jezu, Synu Maryi Panny,

Jezu najmilszy,

Jezu przedziwny,

Jezu, Boże mocny,

Jezu, Ojcze na wieki,

Jezu, wielkiej rady zwiastunie,

Jezu najmożniejszy,

Jezu najcierpliwszy,

Jezu najposłuszniejszy,

Jezu cichy i pokornego serca,

Jezu, miłośniku czystości,

Jezu, miłujący nas,

Jezu, Boże pokoju,

Jezu, dawco życia,

Jezu, cnót przykładzie,

Jezu, pragnący dusz naszych,

Jezu, Boże nasz,

Jezu, ucieczko nasza,

Jezu, Ojcze ubogich,

Jezu, skarbie wiernych,

Jezu, dobry Pasterzu,

Jezu, światłości prawdziwa,

Jezu, mądrości przedwieczna,

Jezu, dobroci nieskończona,

Jezu, drogo i życie nasze,

Jezu, wesele Aniołów,

Jezu, królu Patriarchów,

Jezu, mistrzu Apostołów,

Jezu, nauczycielu Ewangelistów,

Jezu, męstwo Męczenników,

Jezu, światłości Wyznawców,

Jezu, czystości Dziewic,

Jezu, korono Wszystkich Świętych,

Bądź nam miłościw, przepuść nam, Jezu.

Bądź nam miłościw,  wysłuchaj nas, Jezu.

Od zła wszelkiego,   – wybaw nas, Jezu.

Od grzechu każdego,

Od gniewu Twego,

Od sideł szatańskich,

Od ducha nieczystości,

Od śmierci wiecznej,

Od zaniedbania natchnień Twoich,

Przez tajemnicę świętego Wcielenia Twego,

Przez narodzenie Twoje,

Przez dziecięctwo Twoje,

Przez najświętsze życie Twoje,

Przez trudy Twoje,

Przez konanie w Ogrójcu i Mękę Twoją,

Przez krzyż i opuszczenie Twoje,

Przez omdlenie Twoje,

Przez śmierć i pogrzeb Twój,

Przez Zmartwychwstanie Twoje,

Przez Wniebowstąpienie Twoje,

Przez Twoje ustanowienie Najświętszego Sakramentu,

Przez radości Twoje,

Przez chwałę Twoją,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, 
przepuść nam, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, 
wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,   
zmiłuj się nad nami.

Jezu, usłysz nas! Jezu, wysłuchaj nas!

Módlmy się: Panie, Jezu Chryste, któryś rzekł: „Proście, a otrzymacie; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a będzie wam otworzone”; daj nam, prosimy, uczucie swej Boskiej miłości, abyśmy Cię z całego serca, usty i uczynkiem miłowali i nigdy nie przestawali wielbić. Racz nas obdarzyć, Panie, ustawiczną bojaźnią i miłością świętego Imienia Twego, albowiem nigdy nie odmawiasz Twej opieki tym, których utwierdzasz w Twej miłości. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków.

AMEN.

Niech Cię Błogosławi Bóg Wszechmogący + Ojciec i Syn i Duch Święty

brat michał kulczycki


POSTscriptum: Psalm 60 – czerwony jak cegła

  1. Psalm 60 Aneta Kamińska 2:56
 czyta – Aneta

 

Pokój Tobie!

Witam Cię serdecznie w drugi dzień naszych wielkopostnych rekolekcji. Chcemy się dzisiaj modlić psalmem sześćdziesiątym. Ten kto go pisze jest w sytuacji poczucia odtrącenia. Zobacz, że w pierwszych wersetach ciągle wspomina: odrzuciłeś, rozgromiłeś, rozgniewałeś, wstrząsnąłeś, rozdarłeś…Wszystko jest w czasie przeszłym. Masz takie doświadczenia? Jak patrzysz na swoją historię życia widzisz zdyskwalifikowanie, niechęć, wykluczenie? Egzystencjalny dół? (rozdarta ziemia w wersecie 4.) Nałogi? (oszałamiające wino w wierszu 5). Twardą rękę, wymagania? Nie wiedzieć skąd przychodzący przymus, że musisz być lepszy, zdolniejsza, inteligentniejszy, perfekcyjna? (twardy los z wersetu 5.). Może to się wyda nieco trywialne, ale proszę Cię podkreśl sobie w wersecie jedenastym Edom. W nim jest dla nas dzisiaj pomoc. Zobacz, że cała ta początkowa lamentacja prowadzi do pytania autora: Kto mnie wprowadzi do miasta warownego? Kto mi pomoże wejść do Edomu? To miasto znaczy dosłownie czerwony. Mieszkańcy, Edomici pochodzili od Ezawa, brata Jakuba, który urodził się pokryty gęstym czerwonym/rudawym owłosieniem. Stąd nazwa miasta. Historia Ezawa jest ponadto naznaczona oddaniem za miskę soczewicy swego pierworództwa. Decyzja o tym była podyktowana pojawiającym się poczuciem głodu. Miska strawy warta przywileju pierwszeństwa. To zaskakująca dysproporcja w wartościach! Zdobycie Edomu jest zatem w naszym psalmie w jakiejś mierze symbolem walki o bezcenność własnej osoby. Jest jednak ktoś komu bardzo zależy żeby nam ciągle wmawiać, że różnego rodzaju głody i zaspokajanie ich nawet za „sprzedawanie” siebie są w życiu najważniejsze. Jeżeli jednak jesteś dziś w stanie uwielbić Boga za to, że w Twojej historii są momenty braków, na które On pozwolił a potem Sam je wypełnił to małymi krokami przestaniesz nabierać się na to, że życie powinno być idealne i zaspokojone!

Proszę Cię pomódl się teraz, tak jak potrafisz, swoimi słowami, dziękując Bogu za historię swojego życia. Za Edom o który walczysz. Za wartość, której nie da się kupić…

Niech Cię Dobry Bóg Błogosławi + Ojciec, Syn i Duch Święty

brat michał kulczycki


POSTscriptum: Psalm 86 – kreator wizerunku

  1. Psalm 86 Sylwia Kaczor 3:12
 czyta – Sylwia Kaczor

 

Pokój Tobie!

Mawiają niektórzy, że dobre wrażenie to połowa sukcesu. Inni z kolei twierdzą, że ci co tak mówią poza ten półmetek nie wychodzą pozostając na poziomie efekciarstwa. Autor naszego dzisiejszego psalmu rozmowę z Panem Bogiem zaczął krótko i konkretnie. Można mieć odczucie, że wszystko postawił na jedną kartę. Zobacz i jeśli chcesz popisać sobie nieco po swojej Biblii, podkreśl w dwóch pierwszych wersetach słowo jestem. Brzmi to trochę egocentrycznie. Szczególnie, że dopiero później autor podkreśla jaki z kolei jest jego Rozmówca (w: 2, 5, 10, 15 – Jesteś). Jestem nędzny, ubogi i pobożny! I dlatego czekam na pomoc! Pocisną. Zwłaszcza z tą pobożnością. Dosłownie powiedział o sobie, że jest hasid praktykującym hesed. Nie jest łatwo znaleźć odpowiednik dla tego terminu i dlatego w tłumaczeniach spotykamy różne wersje: wierność, uczciwość, dobroć, miłość, miłosierdzie. Rzeczywistością stojącą u podstaw tej postawy jest sojusz, który Biblia przedstawia jako stosunek łączący Boga i Izrael; jest to Przymierze które prorocy przedstawiają bardziej intensywnie i osobiście jako małżeńskie ślubowanie oblubieńców. Oto skąd takie spoufalenie psalmisty. Panie Boże toż my przecież w miłości żyjemy, a w niej ponoć to nie o kwiaty i o pluszowego misia idzie, tylko że jak jedno leci w dół to drugie ciągnie je ku górze! No to ja właśnie lecę! I raz jeszcze proszę, zważ na to żem bierny, mierny, (czasem), ale…wierny. A bmw, lepiej, gorzej jednakowoż ciągle marką pozostaje! Więc dlatego, że taki właśnie jestem nakłoń swe ucho i strzeż mnie!

Jeśli chcesz to zapraszam Cię serdecznie aby naszą modlitwą uwielbienia za Twoją i moją „zuchwałość” względem Pana Boga były słowa pieśni Mocnych w Duchu – Ojcze Niebieski.

  1. Ojcze Niebieski Mocni w Duchu 5:49

 

Niech Cię Błogosławi Bóg Wszechmogący + Ojciec i Syn i Duch Święty

brat michał kulczycki


 

POSTscriptum: Psalm 25 – plan doskonały

  1. Psalm 25 3:46

czyta – brat Paweł Działa


Kogo wczoraj z jakiegoś powodu ominęło nasze rozważanie Psalmu 86, niech lepiej to nadrobi : )
Bo Kościół przewidując na dziś Psalm 25 funduje nam swoisty sequel!
Znów ten, który (wczoraj) mówił:

Wołam do Ciebie w dniu mego utrapienia, bo Ty mnie wysłuchujesz (w.7)
(dziś) znów szuka wspólnika:

Wejrzyj na mnie i zmiłuj się nade mną, bo jestem samotny i nieszczęśliwy (w.16)

Powołuje się na to słynne Przymierze (w.14), wg. którego to przecież na Miłości opierać ma się nasze współistnienie.
Może często i ja i Ty z tym samym lamentem zwracamy się do Najwyższego. Bo to ja znów jestem smutny i nieszczęśliwy, znów mam wielu nieprzyjaciół, którzy gwałtownie mnie nienawidzą (w.19).
Spójrzmy jeszcze raz na autora, on gra tu nadal pierwszoplanową rolę – on prosi. O wyzwolenie. Z wielu rzeczy potrzeba nam się wyzwalać co dzień.
Ale chwila, wróćmy do początku – autor    p r o s i    Pana, by Ten pomógł mu     k r o c z y ć    Jego drogami.
Przyjrzyjmy się im – Prawda, Miłosierdzie, Łaskawość, Niewinność, Prawość, Nadzieja.

Jeśli dziś jesteś w sytuacji w której potrzebujesz wyzwolenia z grzechu, z sytuacji, opinii, osądu, czy czegoś innego co pochodzi od Złego, to proszę – pomyśl nad tymi drogami Pana.
Może ostatnio z którąś było Ci niesamowicie nie po drodze. Dziś jest czas, abyś tą choć jedną wybrał i nią poszedł, bezwarunkowo.

Na wszelkich drogach którymi kroczysz,
Niech Cię Błogosławi Bóg Wszechmogący + Ojciec i Syn i Duch Święty

br. Paweł Działa OFMCap